Kolejna hucpa opozycji, tym razem w Burakowie?
30 marca br. na placu zabaw w Burakowie "pod chmurką" odbyło się zebranie organizowane przez przewodniczącego zarządu osiedla Buraków p. Jerzego Serzysko. Uprzednio, w trakcie kilkudniowej celowej akcji "dezinformacyjnej", wiele osób zostało wprowadzonych w błąd.
Kolejna hucpa opozycji, tym razem w Burakowie?
Chociaż wybory samorządowe i kampania wyborcza skończyły się przeszło 4 miesiące temu, są i tacy, którym wydaje się, że jeszcze trwają. Tak właśnie dzieje się w Burakowie. Niedoszły radny powiatowy, obecnie przewodniczący osiedla zorganizował "hucpę polityczną pod chmurką".
![[obrazek]](/dokumenty/zalaczniki/1/1-4957_g.jpg)
![[obrazek]](/dokumenty/zalaczniki/1/1-4958_g.jpg)
30 marca 2015 roku na placu zabaw w Burakowie "pod chmurką" odbyło się zebranie organizowane przez przewodniczącego zarządu osiedla Buraków p. Jerzego Serzysko. Niestety, pan przewodniczący nie chciał skorzystać z pobliskiego komfortowego lokalu w przedszkolu niepublicznym, zapewnionego wcześniej przez burmistrza Łomianek. W przygotowanych lokalu czekali na mieszańców z wyjaśnieniami w tej sprawie: zastępca burmistrza, Dyrektor Centrum Kultury, Przewodniczący i Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej oraz pracownicy gminnych instytucji. Na placu zabaw w Burakowie, na świeżym powietrzu, praktycznie w półmroku 30-40 osobowa grupka mieszkańców osiedla „podejmowała” uchwały osiedlowe. Jednak wśród „protestujących” byli m.in., a może przede wszystkim radni opozycji, byli radni opozycji z poprzedniej kadencji, zwolniony prezes jednej ze spółek gminnych, przewodniczący jednego z osiedli (znany z blokowania ul. Warszawskiej) i kilku innych działaczy niedawno kandydujących z opozycyjnych komitetów. „Opiekę” medialną zapewniał jeden z portali internetowych, promujących intensywnie opozycję w ostatnich wyborach samorządowych.
Dlaczego przewodniczący osiedla nie chciał się spotkać z władzami gminy w cywilizowanych warunkach?
![[obrazek]](/dokumenty/zalaczniki/1/1-4959_g.jpg)
Może chciał zataić przed mieszkańcami fakty dotyczące filii DK, które usłyszał na ostatniej i przedostatniej sesji Rady Miejskiej? Może łatwiej jest manipulować społecznością, nie dając możliwości zabrania głosu stronie przeciwnej? Trzeba dodać, że zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym zarząd osiedla jest jednostką pomocniczą, a więc - jak sama nazwa wskazuje - ma pomagać w działalności samorządu. W tym wypadku mamy sytuację przeciwną: zamiast pomocy, dialogu, wyjaśniania zawiłości funkcjonowania samorządu, mamy awanturę polityczną na zamówienie opozycji i celowe dezinformowanie mieszańców. Tylko komu to służy?
Szkoda, że tak się stało.
W tym miejscu warto przypomnieć, że zainteresowanie filią Domu Kultury w Burakowie zdecydowanie malało w ostatnich trzech latach.
![[obrazek]](/dokumenty/zalaczniki/1/1-4960_g.jpg)
Budynek komunalny, w którym dotychczas znajdowała się siedziba Filii DK w Burakowie nadaje się do gruntownego remontu (zdj. poniżej):
![[obrazek]](/dokumenty/zalaczniki/1/1-4961_g.jpg)
![[obrazek]](/dokumenty/zalaczniki/1/1-4962_g.jpg)
![[obrazek]](/dokumenty/zalaczniki/1/1-4963_g.jpg)
![[obrazek]](/dokumenty/zalaczniki/1/1-4964_g.jpg)
Na dwóch ostatnich sesjach decyzją Rady Miejskiej zostały podjęte 2 uchwały dotyczące budynku, w którym funkcjonowała filia DK w Burakowie.
Pierwsza uchwała dotyczyła przekształcenia części ww. budynku komunalnego w lokal socjalny. W tym miejscu należy dodać, że budynek byłej już filii DK znajduje się w zasobach komunalnych gminy i od lat jest wykorzystywany na ten cel. Nad filią znajdują się mieszkania komunalne, a przekształcenie części budynku z komunalnego w socjalny jest elementem pozyskania środków zewnętrznych na remont tego budynku, tak koniecznego. Wniosek o dotacje na modernizacje budynku został złożony w marcu 2015 roku. Druga uchwała dotyczyła zmiany obwodowej komisji wyborczej z budynku, w którym dotychczas funkcjonowała filia DK (na piętrze) na przestronny lokal na parterze w przedszkolu niepublicznym przy ul. Czarnieckiego (sąsiednia ulica). Zmiana ta podyktowana była ulepszeniem dotychczasowego punktu wyborczego, do której nie miały dostępu np. osoby niepełnosprawne. W ostatnich wyborach samorządowych kilka osób skarżyło się, że nie mogło dostać się na piętro w celu oddania głosu.
Czy te informacje przekazane na ostatnich sesjach były aż tak niewygodne dla przewodniczącego osiedla, że odmówił mieszkańcom spotkania w cywilizowanych warunkach i dopuścił do głosowania „pod chmurką”? Komentarz z działalności politycznej opozycji zostawiam mieszkańcom.
Piotr Rusiecki, Zastępca burmistrza Łomianek