Oficjalny Serwis Informacyjny

Aktualnie znajdujesz się na:

Zwycięstwo za pocałunek. 4:0!

KS Łomianki zdemolował na własnym boisku drużynę Mazura Gostynin 4:0. Autor jednej z bramek otrzymał… bardzo słodką niespodziankę od swojej partnerki. Jaką? O tym w relacji.

Zwycięstwo za pocałunek. 4:0!



KS Łomianki zdemolował na własnym boisku drużynę Mazura Gostynin 4:0. Autor jednej z bramek otrzymał… bardzo słodką niespodziankę od swojej partnerki. Jaką? O tym w relacji.

[obrazek]

W środę, 1 czerwca nasi piłkarze sprawdzili swoje umiejętności w spotkaniu z gostynińskim Mazurem. W pierwszej połowie gra była wyrównana, z lekkim wskazaniem na KS Łomianki. Brakowało jednak wykończenia akcji, przez co obie drużyny schodziły do szatni bez goli.

[obrazek]

Dopiero po przerwie kibice zobaczyli pierwsze trafienia. Z pewnością przyczyniła się do tego sytuacja, w której obrońca gości sfaulował naszego zawodnika wychodzącego na czystą pozycję i po chwili obejrzał czerwoną kartkę. Już po strzale z rzutu wolnego KS Łomianki był bliski zdobycia gola.

[obrazek]

Na bramkę jednak nie trzeba było długo czekać. Bartosz Dźwigulski otrzymał płaskie podanie z prawej strony, dołożył nogę i pokonał bezradnego bramkarza gości. Następnie na 2:0 podwyższył Patryk Gac, którego trafienie kibice określili mianem „stadiony świata”. P. Gac przyjął piłkę, wymanewrował obrońcę, uderzył technicznie z linii pola karnego i piłka po chwili ugrzęzła w siatce. Wyciągnięty jak struna bramkarz nie miał szans, aby sparować futbolówkę nawet koniuszkami palców.

[obrazek]

KS Łomianki atakował coraz śmielej i stwarzał kolejne okazje. Goście próbowali przeszkadzać, także w nieczysty sposób. W końcu Mazur poniósł konsekwencje takiego stylu gry i sędzia wyciągnął następny czerwony kartonik. Goście kończyli mecz w dziewiątkę.

Na 3:0 podwyższył Przemysław Jóźwiak, który pewnie wykorzystał rzut karny. Jak okazało się, nasz piłkarz mógł liczyć nie tylko na „piątki” od kolegów z drużyny. Po zdobyciu bramki podbiegł w kierunku trybuny, gdzie już czekała na niego urodziwa wybranka, która nagrodziła zaangażowanie piłkarza KS Łomianki długim pocałunkiem.

[obrazek]

Jeszcze przed końcowym gwizdkiem Przemysław Sieczko wykorzystał zamieszanie w polu karnym Mazura i zdobył gola na 4:0. Tym właśnie wynikiem zakończyło się środowe spotkanie.

[obrazek]
 
W najbliższą niedzielę kolejne emocje piłkarskie. Tym razem nasz zespół zmierzy się na wyjeździe z Mławianką Mława. Początek meczu zaplanowano na godz. 12.00.

DS, fot. i film KS Łomianki

Opcje strony

do góry