Wierzchem - z Moskwy do Paryża przez Łomianki
Pomysł konnej wyprawy, odtwarzającej drogę rosyjskiej kawalerii w 1812 roku, powstał ponad rok temu. Przez dwa miesiące pułk musi pokonać ponad 3000 kilometrów. Kawalerzyści wstają o piątej rano i każdego dnia przejeżdżają po 40 kilometrów.
Łomianki były jednym z "przystanków" na tej trasie.
Wierzchem - z Moskwy do Paryża przez Łomianki
W połowie października Paryżanie spotkają rosyjską kawalerię i zapewne przypomną sobie znaczenie słowa "bistro". Zgodnie z legendą to właśnie rosyjscy Kozacy w 1814 roku podpowiedzieli paryskim restauratorom pomysł na kawiarnię szybkiej obsługi, żądając by obsłużyć ich "bystra, bystra!"
W ramach obchodów 200-lecia zwycięstwa w Wojnie Ojczyźnianej 1812 roku i pokonania w siodle tej drogi, którą przeszła dwa wieki temu rosyjska armia, potomkowie legendarnych kawalerzystów atamana hrabiego Matwieja Płatowa poświęcą swoje przejście pamięci wszystkich żołnierzy, poległych w walkach 1812 – 1814 roku. Droga przebiega przez miejsca najbardziej pamiętnych bitw, w których brały udział kozackie pułki w 1812 roku: Borodino, Smoleńsk, Berezynę, Lipsk, Paryż.
Kawalerzystów – w wojskowych mundurach wzoru z 1812 roku, uszytych specjalnie na tą wyprawę na podstawie muzealnych eksponatów czeka nie lada wyzwanie. Pomysł konnej wyprawy, odtwarzającej drogę rosyjskiej kawalerii w 1812 roku, powstał ponad rok temu. Specjalnie dla tego projektu zebrano oddzielny pułk kozacki – są w nim najlepsi kawalerzyści w Rosji. Oni opuścili swoje domy i od września 2011 roku pełnią honorową służbę. Wstają o piątej rano, maja tylko jeden wolny dzień w tygodniu, żeby przygotować konie każdego dnia przejeżdżają po 40 kilometrów. Galopują z różną prędkością, po drogach i traktach, albo zupełnie po bezdrożach. Wszystkie konie są rzadkiego dońskiego gatunku, który teraz jest na granicy wyginięcia, a kiedyś była dumą rosyjskiego wojska. Dońskie konie, jako jedyne w 1812 roku wytrzymały drogą do Paryża i z powrotem.
Końska wyprawa Moskwa-Paryż wystartowała 12 sierpnia. Przed nią sześć krajów, noclegi w polu, trudności życia w marszu. Łomianki były tylko jednym z "przystanków" na tej trasie.
Przez dwa miesiące pułk musi pokonać ponad 3000 kilometrów. Na całej trasie podróży zaplanowane są występy akrobatycznej jazdy konnej, koncerty i wystawy tematyczne, przeprowadzenie historycznych rekonstrukcji. Uroczysty finał będzie miał miejsce w Fontainebleau, gdzie na galowym koncercie wystąpi Kubański Chór Kozacki i Zespół Pieśni i Tańca Armii Rosyjskiej imienia Aleksandrowa.
Video-relacja z wydarzenia
na podst. http://polish.ruvr.ru