Pomoc dla mieszkańców wsi Sadowa i Izabelin Dziekanówek w związku z bardzo wysokimi stanami wód gruntowych
Pierwsze niepokojące sygnały z tego terenu do urzędu gminy Czosnów i Łomianki zaczęły napływać w okresie pomiędzy Świętami Bożego Narodzenia i Nowym Rokiem..., gdy wysoka temperatura spowodowała, że zaczęły topnieć duże ilości zalegającego śniegu. Naturalne ukształtowanie terenu w rejonie wsi Sadowa w Gminie Łomianki i Izabelina Dziekanówek w gminie Czosnów sprawiło, że powstająca wody spływają z wyżej położonych terenów Puszczy Kampinoskiej i jej obrzeży w kierunku ulicy Kolejowej.
Pierwsze niepokojące sygnały z tego terenu do urzędu gminy Czosnów i Łomianki zaczęły napływać w okresie pomiędzy Świętami Bożego Narodzenia i Nowym Rokiem, gdy wysoka temperatura spowodowała, że zaczęły topnieć duże ilości zalegającego śniegu. Naturalne ukształtowanie terenu w rejonie wsi Sadowa w Gminie Łomianki i Izabelina Dziekanówek w gminie Czosnów sprawiło, że powstająca wody spływają z wyżej położonych terenów Puszczy Kampinoskiej i jej obrzeży w kierunku ulicy Kolejowej.
Pierwsza naturalną przeszkodą, która ograniczała spływ wody, jest
grobla powstała na terenie Kampinoskiego Parku Narodowego w latach 60.
ubiegłego wieku. Jednak ze względu na zły stan techniczny grobli woda
zaczęła się przez nią przelewać. W związku z tym w dniach 27.12.2010 r. i
7.01.2011 r. u Wójta gminy Czosnów oraz w dniach 4. i 12.01.2011 r. w
siedzibie dyrekcji KPN odbyły się spotkania, na których omawiano
zaistniałą sytuację oraz opracowano projekty niezbędnych działań.
Zaproponowano przeprowadzenie modernizacji grobli polegającej na jej
podwyższeniu i poszerzeniu na najbardziej zniszczonym odcinku ok. 200
mb. Ze względu na fakt, że cała grobla leży na terenie KPN, wiodącą rolę
w jej modernizacji musi pełnić dyrekcja parku. Wójt Czosnowa i
Burmistrz Łomianek zadeklarowali wszelką niezbędną pomoc przy tych
działaniach. Niestety ze względu na konieczność uzyskania stosownych
opinii i decyzji, m.in. Ministerstwa Środowiska, oraz potrzebę
wykonania odcinka drogi dojazdowej do grobli dla ciężarówek, prace
modernizacyjne mogą rozpocząć się dopiero w drugiej połowie 2011 roku.
Kolejny
problem, jaki pojawił się w tym terenie, to ogromna ilość wody
powstającej z topniejącego śniegu zalegającego na łąkach, która zalała
wszystkie naturalne zagłębienia terenu, wdarła się do piwnic, garaży,
niektórych podwórek. Dotyczy to, niestety, również niżej położonych
szamb.
W dniach 14. i 17.01.2011 r. w tym rejonie pracowała komisja
złożona z pracowników urzędów gmin, sołtysów, radnych i mieszkańców,
która przeprowadziła wizję lokalną oczyszczalni ścieków w Domu Pomocy w
Sadowej. Ze względu na wysoką wodę nie udało się jednak dojść do
zalanych szamb przy posesjach.
Ustalono że w celu umożliwienia
naturalnego spływu wody zostanie odtworzony fragment rowu melioracyjnego
zasypanego przez mieszkańców Dziekanówka, oczyszczone zostaną z gałęzi i
innych nieczystości przepusty drogowe oraz podwyższony Stary Tor, aby
wyeliminować możliwość przelewania się przez niego wody. W dniach 19. i
20.01. strażacy z OSP Łomianki i OSP Dziekanów Polski przy użyciu
zestawów motopomp przepompowywali wodę z końcowego odcinka rowu
melioracyjnego, co znacznie obniżyło lustro wody w tym rejonie. Ponadto
workami z piaskiem prowizorycznie zabezpieczyli podwórka na posesjach
przy ulicy Strzeleckiej i Zagórze. Dzięki współdziałaniu i współpracy z
gminą Czosnów zostało przywiezione i rozgarnięte 130 ton pospółki na
Starym Torze. Oprócz zapewnienia worków z piachem i pomp gmina Łomianki w
dniu 22.01. włączyła do akcji ciężki sprzęt. Koparka przez cały dzień
pogłębiała rowy melioracyjne, oczyszczono również przepusty pod drogami.
W sobotę 22.01 br. sytuację w terenie kontrolował burmistrz Tomasz
Dąbrowski. Również w niedzielę 23.01 br. przedstawiciele gminy
patrolowali teren. W poniedziałek 24.01 br. pracował sprzęt ciężki.
Wykopano rów odwadniający wzdłuż Starego Toru, dzięki czemu poziom wody
pozostaje bez zmian mimo wód napływających z puszczy. Dalsze prace przy
ul. Stary Tor trwały także w kolejnych dniach. W związku ze zmiennymi
warunkami pogodowymi przez cały czas ten teren jest monitorowany przez
Straż Miejską i strażaków z OSP, aby w optymalny sposób pomagać
mieszkańcom zagrożonym podtopieniami.
Foto 1 z Sadowej (wyk. OSP Łomianki)
Foto 2 z Sadowej (wyk. OSP Łomianki)