Urząd Miejski w Łomiankach

Wywiad z Marcinem Jakubem Kolwas, społecznikiem, działaczem i członkiem Platformy Obywatelskiej.

Tak. Działalność społeczną rozpocząłem jeszcze w społecznym komitecie wodno-kanalizacyjnym na ul. Kaktusowej i raził nas mieszkańców brak inwestycji w osiedlu Łomianki Górne. Nie było to łatwe, ale udało mi się np. zorganizować przekazanie całej ww. ulicy na rzecz gminy i dziś mamy tam wodę, kanalizację, drogę. 

W 2008 zostałem wybrany na przewodniczącego Zarządu Osiedla Łomianki Górne, później w 2010 na radnego powiatowego. Mieszkańcy po prostu mi zaufali i wiele w Łomiankach Górnych się zmieniło. Myślę, że z perspektywy czasu to była dobra decyzja i dziś Łomianki Górne wyglądają zupełnie inaczej. Dla mnie liczyła się współpraca z mieszkańcami, ich pomoc i zaangażowanie, bo sam niczego bym nie zrobił. Dobrze układała się też współpraca z władzami miasta, niezależnie kto pełnił funkcję burmistrza. 

Nie mogłem patrzeć na politykę krajową, również nie wszystko w naszej gminie wyglądało dobrze. Stąd od 2005 roku jestem członkiem Platformy Obywatelskiej, w latach 2007-2017 pełniłem funkcję przewodniczącego Koła PO RP w Łomiankach. Dwie kadencje zasiadałem w Radzie Regionu Mazowieckiego PO RP. Zostałem radnym powiatowym w kadencji 2010-2014, która szybko minęła, ale udało się zrobić wiele dobrego dla Łomianek np. już wtedy były zakusy na likwidację Liceum - zablokowaliśmy to! W tym czasie za namową mieszkańców, kolegów zdecydowałem się startować w prawyborach w Platformie Obywatelskiej na urząd burmistrza Łomianek. Wygrałem je i jako kandydat PO wystartowałem w wyborach o fotel burmistrza. Niestety, mieszkańcy podjęli inną decyzję, którą szanuję. Wygrał bezpartyjny burmistrz Tomasz Dąbrowski.

Obecnie jako mieszkaniec Łomianek, członek Platformy Obywatelskiej, a przede wszystkim jako rodzic oceniam otaczająca nas rzeczywistość pozytywnie. Mam zastrzeżenia do prowadzenia niektórych inwestycji, uważam, że można byłoby je zrobić lepiej i staranniej. Widzę też wady w bieżącym utrzymaniu infrastru­ktury na terenie Łomianek np. place zabaw, które wreszcie zaczęto budować. Faktycznie jest już gdzie pójść z dzie­ckiem, ale te szczegóły są niedo­pracowane i na­leży je po­prawiać na bieżąco. Cieszy mnie ilość nowych chodników, które poprawiają bezpieczeństwo rodziny. Jako rodzic baczniej zwracam na to uwagę. Na uwagę zasługują nowe place zabaw, chodniki, ścieżki rowerowe, boiska. Gratuluję jednak obecnemu bur­mistrzowi rewitalizacji parku miejskiego przy Fabrycznej; od lat wszyscy o tym mówili, mieli w programach, a Tomasz Dąbrowski w końcu to zre­a­lizował! 

Tak, jako rodzic małego dziecka dos­trzegam te działania. Wybudo­wa­no szkołę w Dąbrowie Leśnej, ale jeszcze potrzeba jednej szkoły w Ło­miankach Dolnych. Widzę nowe przedszkole w Dziekanowie Leśnym, ale potrzeba kolejnego, gdyż w dalszym ciągu brakuje miejsc w Łomiankach. I chyba najważniejszej rzeczy: żłobka! Przejrzałem program obecnego burmistrza i wszystkie ww. inwestycje znalazły się w nim. To cieszy. Jednocześnie jestem zwolennikiem dialogu społecznego, chciałem o tym porozmawiać, bo uważam, ze są to bardzo istotne inwestycje. Brakuje też systemowego rozwiązania modernizacji wałów wiślanych i zabezpieczenia przeciwpowodziowego. 

Umówiłem się z obecnym bur­mistrzem na spotkanie. Przyjął mnie, a rozmowa przebiegała życzliwie. Mówiłem mu o swoich zastrzeżeniach. Burmistrz jest człowiekiem, który potrafi słuchać i nie boi się krytyki. Przy okazji przekazałem swoje zastrzeżenia do pracy niektórych urzędników i ich braku wsłuchiwania się w głos mieszkańców. 

Ja również dziękuje za możliwość spotkania i rozmowy. Podsumowując, uważam że Łomianek obecnie nie stać na eksperymenty personalne oraz zahamowanie rozwoju infrastrukturalnego. Dlatego w nadchodzącym głosowaniu, mimo moich wątpliwości, poprę bezpartyjnego Tomasza Dąbrowskiego do czego zachęcam wszystkich mieszkańców Łomianek wraz z zwolennikami Platformy Obywatelskiej w Łomiankach.